dla syna

Przyniosło Cię lato

219(381) Plus Minus

Przyniosło Cię lato w słonecznym koszyku
wśród liści zielonych i maków czerwonych
pod jasnym, wysokim sklepieniem błękitu
w najdłuższy dzień roku zostałeś zrodzony

Po niedzielnej sumie dzwony właśnie biły
żar upalny z nieba lał się strumieniami
gdy burzowe chmury jasność przegoniły
i twój pierwszy krzyk zgrał się z piorunami

Przesilenie letnie, pierwsza letnia burza
wiatr niosący zapach kwitnących jaśminów
finał moich marzeń i szczęścia wyśniony
w słoneczne południe ziścił się w mym synu

Liczyłam w zachwycie twe małe paluszki
aksamitnej stópki ,dotykałam nóżki
karmiłam pieściłam, zmieniałam pieluszki
i uśmiechów słodkich zbierałam okruszki

Dzisiaj dorosłości przekroczyłeś progi
matura za tobą, a przed tobą życie
i w cichości serca marzę synu drogi
abyś sposób na nie wybrał należycie

Miłość ci dawały aż dwa pokolenia
rosłeś w domu cichym, ciepłem wypełnionym,
więc teraz ten posag w diamenty zamieniaj
ciągle pnij się w górę choćby stok był stromy

Niech ci Bóg w dobroci zdrowiem błogosławi,
w nieskończonej łasce szczęście ofiaruje
od niebezpieczeństwa zawsze cię wybawi
i zakręty losu wszelkie wyprostuje

tagi: lato, dla syna